Powrót


Na podstawie  http://www.pravikona.by.ru

 Tłumaczenie E. Marczuk


Przenajświętsza Bogurodzica ratuje Rosję od hord Tamerłana

Już opowiadaliśmy o tym, jak skruszona modlitwa do Przenajświętszej Bogurodzicy ratowała od nieszczęść. Przykładem tego jest również cudowne wybawienie Rosji od hord Tamerłana 26 sierpnia 1395 roku.

Niebogaty czagatajski książę Timur-Aksak zaczął od udanych rabunków sąsiednich księstw. W swoim szybko rozrastającym się wojsku Tamerłan wprowadził twardą wojskową dyscyplinę. Wojsko Tamerłana rozgromiło Indie, bogate środkowoazjatyckie państwa, kraje nadkaspijskie. Gruzja, Armenia padły przed wojskami Timura. Niespodziewanie skręcił on na północ, zbierając się iść na Moskwę.

Prawowiernego kniazia Dymitra już nie było wśród żywych. Młody syn kniazia Dymitra - Wasyl zebrał swoje nieliczne wojsko i poszedł naprzeciw ogromnej hordzie Tamerłana. O wojennym zwycięstwie nie mogło być i mowy. "Martwi się nie wstydzą" - nosiło się wśród wojowników młodego moskiewskiego kniazia. Z uwielbieniem modlili się oni, pokładając całą nadzieję na pomoc z niebios.

Z grodu Władimir na rękach niesiono do Moskwy cudotwórczą ikonę Przeczystej Władczyni. Naród i żołnierstwo witały ikonę klęcząc na kolanach po obu stronach drogi. Słychać było modlitewne okrzyki.

Tamerłan przed walką spał w swoim namiocie. Zobaczył on wysoką górę, z której schodzili do niego arcykapłani ze złotymi buławami, a nad nimi w promiennym blasku - Majestatyczna Niewiasta, nakazująca zostawić granice Rosji. Natychmiast zebrał Tamerłan najmądrzejszych starców i zapytał o znaczenie snu. Powiedziano mu, że Promieniejąca Niewiasta jest Matką Bożą, wielką Obrończynią. Chrześcijan.

Tamerłan natychmiast dał rozkaz wycofać się. Tłumy potoczyły się na południe, nie sprawiwszy Rosji żadnej szkody.

Niektórzy historycy zdumiewają się tym nagłym odwrotem gigantycznej hordy bez próby bitwy i nawet rabunku przylegających rosyjskich osiedli. Więc Rosja była ocalona. Wdzięczni Rosjanie zbudowali na Kuczukowym Polu, gdzie spotkano ikonę, monaster pod wezwaniem Spotkania Pańskiego, a na 26 sierpnia było ustalone wszechrosyjskie świętowanie na cześć spotkania Włodzimierskiej ikony Przenajświętszej Bogurodzicy.

Tamerłan zaś podszedł do Konstantynopola. Miasto było otoczone oblężniczym pierścieniem tureckiej armii, dowodzonej przez słynącego z wojennych zwycięstw sułtana Bajazeta. Greckie wojska nie mogły stawić oporu wielokrotnie przewyższającym siłom Turków. Mieszkańcy Carogrodu wznosili do nieba modlitwy o uratowanie ojczyzny. Niespodziewanie Tamerłan wysłał do Bajazeta żądanie o bezwarunkową kapitulację, oświadczywszy swoim przybocznym: "Wszechświat jest zbyt mały, żeby mieć dwóch władców".

Bajazet odrzucił ultimatum. Krwawa bitwa zakończyła się kompletnym pogromem tureckiej armii. Ale czy Tamerłan skorzystał z sukcesu swego zwycięstwa? Czy zdobył prawie bezbronny Konstantynopol? Nie! Jego ogromne wojsko oddaliło się z Europy.

Śmierć przerwała ten ostatni marsz zdobywcy.


Powrót