Do strony głównej


Na podstawie https://azbyka.ru/deti/

 tłumaczenie Eliasz Marczuk


Pierwsze kroki w cerkwi

W książce przystępnym językiem odkryty jest duchowy sens prawosławnego nabożeństwa, dane są wstępne pojęcia o tym, jak urządzona jest cerkiew, jak należy czynić znak krzyża, co znaczy błogosławieństwo kapłana, co symbolizuje świeca, prosfora, antidor, artos. Książka pomoże ludziom czyniącym pierwsze kroki w cerkwi, poczuć się w domu Ojca Niebiańskiego.

O konieczności chodzenia do cerkwi Bożej

Pan nasz Jezus Chrystus, Który przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia, założył Cerkiew, gdzie niewidzialnie jest obecny do dziś, podając nam wszystko niezbędne dla życia wiecznego, gdzie „niewidzialnie Moce Niebiańskie służą”, jak powiedziane jest w prawosławnych pieśniach. „Gdzie dwoje lub troje zebranych w imię Moje, tam Ja pośród nich” (Ewangelia od Marka, rozdział 18, wiersz 20), – powiedział On Swoim uczniom apostołom i nam wszystkim, wierzącym w Niego. Dlatego dużo tracą ci, którzy rzadko odwiedzają cerkiew Bożą. Jeszcze więcej grzeszą rodzice, którzy nie troszczą się o to, żeby ich dzieci chodziły do cerkwi. Pamiętajcie słowa Zbawiciela: „Puśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przychodzić do mnie, albowiem takich jest Carstwo Niebiańskie” (Ewangelia od Marka, rozdział 19, wiersz 14).

„Nie chlebem tylko będzie żyć człowiek, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Ewangelia od Mateusza, rozdział 4, wiersz 4), – mówi nam Zbawiciel. Pokarm duchowy tak samo jest niezbędny dla duszy człowieka, jak pokarm cielesny dla podtrzymania sił cielesnych. A gdzież chrześcijanin usłyszy słowo Boże, jak nie w cerkwi, tam, gdzie Sam Pan niewidzialnie poucza zebranych w imię Jego? Czyja nauka głoszona jest w cerkwi? Nauka proroków i apostołów, mówiących pod natchnieniem Ducha Świętego, nauka Samego Zbawiciela, Który jest prawdziwą Mądrością, prawdziwym Życiem, prawdziwą Drogą, prawdziwą Światłością, oświecającą każdego człowieka idącego w świat.

Cerkiew – Niebo na ziemi; dokonujące się w niej nabożeństwo – dzieło anielskie. Według nauki Cerkwi, podczas pobytu w cerkwi Bożej chrześcijanie otrzymują błogosławieństwo, sprzyjające sukcesom we wszystkich ich dobrych poczynaniach. „Kiedy usłyszysz dźwięk cerkiewnego dzwonu, wzywającego wszystkich na modlitwę, i sumienie podpowie ci: do domu Bożego pójdźmy, odłóż wtedy, jeśli możesz, wszelkie sprawy na bok i śpiesz do cerkwi Bożej, – radzi swiatitiel Fieofan Zatwornik. – Wiedz, że Anioł stróż twój zaprasza pod dach (schronienie) domu Bożego; to on, mieszkaniec Nieba, przypomina tobie o Niebie ziemskim, żeby tam oświęcić twoją duszę łaską Chrystusa, żeby osłodzić serce twoje niebiańskim pocieszeniem, a – kto wie? – być może, on zaprasza tam i po to jeszcze, żeby odciągnąć ciebie od pokus, których nie unikniesz, jeśli zostaniesz w domu, albo ukryć ciebie pod osłoną (namiotem) świątyni Bożej przed wielkim niebezpieczeństwem…”

Czego więc uczy się chrześcijanin w cerkwi? Niebiańskiej mądrości, która przyniesiona jest na ziemię przez Syna Bożego – Jezusa Chrystusa! Tu poznaje on też szczegóły życia Zbawiciela, poznaje życie i nauki wybrańców (świętych) Bożych, uczestniczy w cerkiewnej modlitwie. A wspólna modlitwa wiernych – wielka siła!

Dużo może modlitwa jednego sprawiedliwego – niemało na to przykładów w historii, ale jeszcze większy owoc daje modlitwa zgromadzonych w domu Bożym. Kiedy apostołowie oczekiwali przyjścia Świętego Ducha według obietnicy Chrystusa, to przebywali wraz z Bożą Matką w Syjońskim Wieczerniku na wspólnej modlitwie. Gromadząc się w świątyni Bożej, oczekujemy, że i na nas zstąpi Duch Święty. Tak też bywa… jeśli tylko sami nie ustanowimy przeszkody.

Na przykład, niedostateczna otwartość serca przeszkadza parafianom jednoczyć się w świątynnej modlitwie. W dzisiejszych czasach często dzieje się tak dlatego, że wierzący zachowują się w świątyni Bożej nie tak, jak wymaga tego świętość i wielkość (majestat) tego miejsca. Jak więc urządzona jest świątynia i jak trzeba się w niej zachowywać?

O urządzeniu świątyni

Świątynia Boża swoim wyglądem zewnętrznym różni się od innych budynków. Bardzo często świątynia Boża ma w podstawie kształt krzyża, bowiem Krzyżem Zbawiciel wybawił nas od władzy diabła. Nierzadko budowana jest w kształcie okrętu, symbolizując, że Cerkiew, podobnie do okrętu, jak arka Noego, prowadzi nas przez morze życia do cichej przystani w Carstwie Niebieskim. Czasem podstawą jest kształt koła – znak wieczności albo ośmiorożna gwiazda, symbolizująca, że Cerkiew, podobnie do gwiazdy przewodniej (wskazującej drogę) świeci w tym świecie.

Budynek świątyni zwykle zakończony jest z góry kopułą, wyrażającą niebo. Kopułę zaś wieńczy głowa, na której stawiany jest krzyż – ku chwale Głowy Cerkwi Jezusa Chrystusa. Często na świątyni stawiana jest nie jedna, a kilka kopuł: dwie kopuły oznaczają dwie natury (Boską i ludzką) Jezusa Chrystusa, trzy kopuły – trzy Osoby Świętej Trójcy, pięć kopuł – Jezusa Chrystusa i czterech ewangelistów, siedem kopuł – siedem sakramentów i siedem Soborów Powszechnych, dziewięć kopuł – dziewięć zastępów anielskich, trzynaście kopuł – Jezusa Chrystusa i dwunastu apostołów, czasem buduje się i większą liczbę kopuł.

Nad wejściem do świątyni, a czasem obok świątyni, budowana jest dzwonnica, to jest wieża, na której wiszą dzwony, wykorzystywane, żeby zwoływać wiernych na modlitwę i do ogłaszania o ważniejszych częściach dokonywanej w świątyni służby.

Prawosławna świątynia według wewnętrznego urządzenia dzieli się na trzy części: ołtarz, środkową świątynię i pritwor (sień). Ołtarz symbolizuje Carstwo Niebiańskie. W części środkowej stoją wszyscy wierni. W sieni w pierwszych wiekach chrześcijaństwa stali katechumeni, którzy tylko przygotowywali się do sakramentu Chrztu. Teraz do sieni czasem odsyła się stać ludzi, którzy ciężko zgrzeszyli, dla poprawy. W sieni można też kupić świece, dać zapiskę dla modlitewnego wspomnienia, zamówić molebien i panichidę itp. przed wejściem do sieni urządzane jest podwyższenie w rodzaju ganku nazywane papiert’ .

Chrześcijańskie świątynie stoją ołtarzem na wschód – w stronę, gdzie wschodzi słońce: Pana Jezusa Chrystusa, od Którego zajaśniała nam niewidzialna Boska światłość, Którego my nazywamy „Słońcem Prawdy”, przychodzącym „z wysokości Wschodu”.

Każda świątynia poświęcona jest Bogu, nosząc imię ku pamięci tego czy innego świętego wydarzenia albo świętego Bożego. Jeśli jest w niej kila ołtarzy, to każdy z nich wyświęcony jest w pamięć osobnego święta lub świętego. Wtedy wszystkie ołtarze, oprócz głównego, to są pridieły (kaplice; w dosłownym tłumaczeniu słowa – przybudowane, dodatkowe – przyp. E. M.)

Najważniejsza część świątyni – ołtarz. Samo słowo „ołtarz” oznacza „wywyższone miejsce składania ofiar)”. On jest też urządzany zwykle na podwyższeniu. Tu dokonywane są przez duchownych nabożeństwa i znajduje się główna świętość – priestoł (Tron Pański), na którym tajemniczo obecny jest Sam Pan Bóg i dokonuje się sakrament Priczaszczenija Ciała i Krwi Pańskiej. Priestoł jest szczególnie oświęconym stołem, obleczonym w dwie szaty: dolną (spodnią) – z białego płótna i wierzchnią – z drogiego kolorowego materiału. Na priestole znajdują się święte przedmioty, dotykać do niego mogą tylko duchowni.

Miejsce za priestołem przed samą wschodnią ścianą ołtarza nazywa się Gornim (wywyższonym) miejscem, ono zwykle urządzone jest na podwyższeniu.

Na lewo od priestoła, w północnej części ołtarza, stoi niewielki drugi stół, również ozdobiony ze wszystkich stron szatą. To żertwiennik (stół ofiarny), na którym przygotowywane są dary do sakramentu Priczaszczenija.

Ołtarz oddzielony jest od świątyni środkowej specjalną przegrodą, która zastawiona jest ikonami i nazywa się ikonostasem. Są w niej trzy wrota. Środkowe, największe, nazywają się carskimi wrotami, dlatego że przez nie Sam Pan Bóg Jezus Chrystus, Car Sławy, niewidzialnie przechodzi w czaszy ze Świętymi Darami. Przez te drzwi nie pozwala się przechodzić nikomu, oprócz duchownych. Boczne drzwi – północne i południowe – nazywane są jeszcze diakońskimi: najczęściej przechodzą przez nie diakoni.

Na prawo od carskich wrót umieszczona jest ikona Zbawiciela, na lewo – Bożej Matki, dalej – obrazy szczególnie czczonych świętych, przy czym na prawo od Zbawiciela zwykle znajduje się ikona świątyni: na niej przedstawione jest święto albo święty, ku czci którego poświecona jest świątynia.

Ikony umieszczone są też na ścianach w świątyni w ramach – kiotach, leżą na anałojach – specjalnych stolikach z pochylonymi blatami.

Podwyższone miejsce przed ikonostasem nosi nazwę soleja, której środek – półokrągły występ przed carskimi wrotami – nazywany jest amboną. Tu diakon wygłasza ektenie i czyta Ewangelię, stąd kapłan wygłasza propowiedi (kazania). Na ambonie też podawane jest wiernym Święte Priczastije.

Po bokach solei, przy ścianach, urządzone są klirosy (chóry) dla lektorów i chórów. Przy klirosach ustawiane są chorągwie, albo ikony na jedwabnym materiale, powieszone na pozłacanych drzewcach mające wygląd sztandarów. Jak cerkiewne sztandary wynoszone są one przez wiernych podczas krestnych chodów (procesji). W katedralnych soborach, jak również na archijerejskie służby pośrodku cerkwi stawiana jest jeszcze ambona archijerejska, na której archijereje przyoblekają się i stoją na początku liturgii, podczas molebna i podczas niektórych innych cerkiewnych służb.

W świątyni jest jeszcze kanunnik czy kanun (panichidnik), z przedstawieniem ukrzyżowania i rzędami podświeczników. Przed nim służone są nabożeństwa zaupokojne (za pokój dusz zmarłych) – panichidy.

Przed świątecznymi anałojami i czczonymi ikonami stoją podświeczniki, na które wierni stawiają świece. Z sufitu zwisają panikadiła (żyrandole) z mnóstwem świec, obecnie elektrycznych, zapalanych podczas uroczystych momentów służby.

O zachowaniu się w cerkwi

Wchodź do świętej cerkwi z duchową radością. Pamiętaj, że Sam Zbawiciel obiecał pocieszyć ciebie w smutku: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy trudzący się, i Ja ukoję was” (Ewangelia od Mateusza rozdział 11, wiersz 28).

Zawsze wchodź tu z pokorą i łagodnością, żeby też z cerkwi wyjść usprawiedliwionym, jak wyszedł pokorny ewangeliczny celnik.

Kiedy wchodzisz do świątyni i widzisz święte ikony, myśl o tym, że Sam Pan Bóg i wszyscy święci patrzą na ciebie, bądź w tym czasie szczególnie pełen szacunku i miej strach Boży.

Wszedłszy do świętej cerkwi, uczyń trzy pokłony do pasa, a podczas postu trzy pokłony do ziemi, modląc się: „Sozdawyj mia, Hospodi, pomiłuj”, „Boże, miłostiw budi mnie hriesznomu”, „Biez czisła sogrieszich, Hospodi, pomiłuj mia”.

(Panie Boże Który stworzyłeś mnie, zmiłuj się”, „Boże, bądź miłosierny mnie grzesznemu”, „Niezliczenie nagrzeszyłem, Panie, zmiłuj się nade mną”.

Następnie, pokłoniwszy się na prawo i na lewo tym którzy przyszli przed tobą, stój na miejscu i uważnie słuchaj psalmów i modlitw, czytanych w cerkwi, ale nie odmawiaj wewnętrznie innych, nie czytaj ich z książek oddzielnie od cerkiewnego śpiewu, bowiem takich osądza apostoł Paweł jako oddalających się od cerkiewnego zgromadzenia. Dobrze, jeśli w świątyni jest miejsce, gdzie przyzwyczaiłeś się stać. Przejdź do niego cicho i skromnie, a przechodząc koło carskich wrót, zatrzymaj się i z uwielbieniem przeżegnaj się i pokłoń. Jeśli zaś takiego miejsca nie ma, nie kłopocz się. Nie przeszkadzając innym, stań na wolnym miejscu tak, żeby było słychać śpiew i czytanie.

Do świętej cerkwi zawsze przychodź zawczasu, żeby zdążyć przed rozpoczęciem nabożeństwa postawić świece, zamówić modlitewne wspomnienie, przyłożyć się do ikon. Jeśli mimo wszystko spóźnisz się, bądź ostrożny, żeby nie przeszkodzić modlić się innym. Wchodząc do cerkwi podczas czytania szestopsałmija (sześciu psalmów), Ewangelii albo po Cherubińskiej na Liturgii (kiedy dokonuje się przeistoczenie Świętych Darów), postój u drzwi wejściowych do zakończenia tych najważniejszych części służby.

Z uwielbieniem odnoś się do cerkiewnej świecy: to symbol naszego modlitewnego płonięcia przed Panem, Jego Przeczystą Matką, świętymi Bożymi. Świece zapala się jedna od drugiej, płonącej, i, podtopiwszy jej dół, stawia się w gniazdo podświecznika. Świeca powinna stać prosto. Jeśli w dniu większego święta służący zgasi twoją świecę, żeby postawić świecę innego, nie oburzaj się duchem: twoja ofiara już przyjęta przez Wszechwidzącego i Wszechwiedzącego Pana.

Podczas służby staraj się nie chodzić po świątyni nawet po to, żeby postawić świece. Przykładać się do ikon też należy przed rozpoczęciem nabożeństwa i po zakończeniu albo w ustalonym czasie – na przykład, podczas całonocnego czuwania w czasie jeleopomazania (pomazywania olejem). Niektóre momenty służby, jak już było powiedziane, wymagają szczególnego skupienia: czytanie Ewangelii, pieśń Bogarodzicy i wielkie sławosłowije (doksologia, dziękczynienie) podczas całonocnego czuwania; modlitwa „Jedinorodnyj Synie…” i cała Liturgia, zaczynając od „Iże Chieruwimy…”.

W cerkwi milczącym ukłonem przywitaj się ze znajomymi, nawet z wyjątkowo bliskimi nie witaj się uściskiem ręki i o nic nie pytaj – bądź naprawdę skromny. Nie bądź ciekawy i nie przyglądaj się na otaczających ciebie, a módl się ze szczerym uczuciem, wnikając w porządek i treść służb.

W prawosławnej świątyni podczas nabożeństwa przyjęte jest stać. Siedzieć można tylko podczas czytania katyzm (Psałterza) paremij (czytań ze Starego i Nowego Testamentu na wielkiej wieczerni w wielkie święta i dni pamięci szczególnie czczonych świętych). W pozostałym czasie pozwala się usiąść i odpocząć tylko w przypadku braku zdrowia. Zresztą, dobrze powiedział o niemocy cielesnej swiatitiel Fiłaret Moskiewski: „Lepiej siedząc myśleć o Bogu, niż stojąc – o nogach”.

W cerkwi módl się jak uczestniczący w nabożeństwie, a nie tylko obecny, żeby modlitwy i pieśni, które są czytane i śpiewane, wychodziły z twego serca: uważnie śledź służbę, żeby modlić się właśnie o to, o co modli się cała Cerkiew.

Jeśli przychodzisz z dziećmi, uważaj, żeby one zachowywały się skromnie i nie hałasowały, przyuczaj je do modlitwy. Jeśli dzieci muszą wyjść, powiedz, aby przeżegnały się i cicho wyszły, albo sam je wyprowadź.

Nigdy nie pozwalaj dziecku jeść w świętej cerkwi, oprócz tych przypadków, kiedy duchowni rozdają błogosławiony chleb.

Jeśli małe dziecko rozpłacze się w świątyni, od razu wyprowadź, albo wynieś je.

Nie osądzaj mimowolnych pomyłek służących albo obecnych w cerkwi – korzystniej jest wnikać we własne niedostatki i prosić Pana o przebaczenie swoich grzechów. Bywa, że podczas nabożeństwa ktoś na waszych oczach przeszkadza parafianom modlić się w skupieniu. Nie złość się, nikogo nie przywołuj do porządku (jeśli, oczywiście, nie dzieje się jawne chuligaństwo czy bluźnierstwo). Postaraj się nie zwracać uwagi, a jeśli przez słabość nie możesz poradzić sobie z pokusą, lepiej odejdź w inne miejsce.

Kiedy idziesz do świątyni Bożej, jeszcze w domu przygotuj pieniądze na świece, prosfory i cerkiewne zbiórki: nie wypada rozmieniać ich przy zakupie świec, albowiem przeszkadza to jak w nabożeństwie, tak i modlącym się. Przygotuj też pieniądze na jałmużnę.

Do końca nabożeństw nigdy bez skrajnej konieczności nie wychodź z cerkwi, bo to grzech przed Bogiem. Jeśli zaś to się zdarzy, pokajaj się podczas spowiedzi.

Według naszych starych obyczajów, mężczyźni powinni stawać po prawej stronie świątyni, a kobiety po lewej. Do Priczastija i jeleopomazanija też podchodzą oddzielnie – najpierw mężczyźni, a potem kobiety. Przejścia o głównych drzwi do carskich wrót nikt nie powinien zajmować.

Kobiety powinny wchodzić do świątyni skromnie odziane, w sukni lub spódnicy, z nakrytą głową i wskazane w ogóle bez kosmetyków. W każdym razie, niedopuszczalne jest priczaszczatisia Świętych Darów i całować, przykładać się do świętości z umalowanymi ustami.

W niektórych świątyniach ukształtowały się swoje „pobożne” tradycje, nakazujące, na przykład, podawać świece tylko przez prawe ramię, składać ręce „w łódeczkę” przy słowach kapłana „Mir wsiem”, „Błahosłowienije Hospodnie…” i temu podobne. Pamiętajmy, że te zasady jako nie wymienione w cerkiewnym Ustawie są nieważne w prawosławnym życiu. Dlatego nie należy denerwować się, wysłuchując pouczenia babć. Pokornie przyjmując ich zarzuty, powiedz: „Proszę wybaczyć”, i sam nie staraj się „oświecać” ich. W Cerkwi od tego są duchowni.

Najważniejsze – to wzajemna miłość parafian i rozumienie treści służby. Jeśli będziemy wchodzić do świątyni Bożej z czcią, jeśli, stojąc w cerkwi, będziemy myśleć, że jesteśmy na niebie, to Pan spełni wszystkie nasze prośby.

O nabożeństwach, dokonywanych w świątyni.

Wspólne nabożeństwa albo, jak mówi naród, cerkiewne służby – to najważniejsze, do czego przeznaczone są nasze świątynie. Codziennie Prawosławna Cerkiew, dokonuje w świątyniach wieczorne, poranne i dzienne nabożeństwa. Każde z tych nabożeństw składa się swoją drogą z trzech rodzajów nabożeństw, w sumie połączonych w dobowy cykl nabożeństw:

Wieczorne – z dziewiątego czasa (dziewiątej godziny kanonicznej), wieczierni i powieczierija;

Poranne – z połunoszcznicy, utreni (jutrzni) i pierwszego czasa (pierwszej godziny kanonicznej;

Dzienne – z trzeciego czasa, szóstego czasa i Boskiej Liturgii.

W ten sposób, cały dobowy cykl składa się z dziewięciu służb.

W prawosławnym nabożeństwie wiele zapożyczone jest z nabożeństw starotestamentowych czasów. Na przykład, za początek nowej doby uważa się nie północ, a godzinę szóstą wieczorem. Właśnie dlatego pierwszą służbą dziennego cyklu jest wiecziernia.

Podczas wieczierni Cerkiew wspomina o podstawowych wydarzeniach Świętej Historii Starego Testamentu: o tworzeniu świata przez Boga, upadku w grzech prarodziców, o Mojżeszowym prawodawstwie i służbie proroków. Chrześcijanie dziękują Bogu za przeżyty dzień.

Po wieczierni według cerkiewnego Ustawu należy służyć powieczerije. To w określonym sensie wspólne modlitwy udającym się na sen, podczas których wspomina się zstąpienie Chrystusa do piekła i uwolnienie sprawiedliwych od władzy diabła.

O północy wskazane jest czynić trzecią służbę cyklu dobowego – połunoszcznicę. To nabożeństwo ustanowione jest dla przypominania chrześcijanom o Drugim przyjściu Zbawiciela i o Strasznym Sądzie.

Przed wschodem słońca służona jest utrienia – jedno z najdłuższych nabożeństw. Poświęcona ona jest wydarzeniom ziemskiego życia Zbawiciela i zawiera mnóstwo jak pokajannych, tak i dziękczynnych modlitw.

Około godziny siódmej rano dokonywany (służony) jest pierwszy czas. Tak zwana krótka służba, na której Prawosławna Cerkiew wspomina przebywanie Jezusa Chrystusa na sądzie arcykapłana Kajfasza.

Trzeci czas (godzina dziewiąta rano) służy się dla wspomnienia wydarzeń, które miały miejsce w Wieczerniku Syjońskim, gdzie na apostołów zstąpił Duch Święty, i w pretorii Piłata, gdzie Zbawicielowi wystawiono wyrok na śmierć.

Szósty czas (południe) – pora ukrzyżowania Pana, a dziewiąty czas (godzina trzecia po południu) – pora Jego krzyżowej śmierci. Tym wydarzeniom poświęcone są właśnie wyżej wymienione służby.

Głównym zaś nabożeństwem Prawosławnej Cerkwi, swego rodzaju centrum cyklu dobowego, jest Boska Liturgia. W odróżnieniu od pozostałych służb Liturgia daje możliwość nie tylko wspominać o Bogu, całym ziemskim życiu Zbawiciela, ale i realnie zjednoczyć się (połączyć się) z Nim w sakramencie Priczaszczenija, ustanowionym przez Samego Pana podczas Tajnej Wieczerzy. Według pory liturgia powinna być dokonywana między szóstym i dziewiątym czasem, przed południem, w porze przedobiadowej, dlatego nazywana jest też obiednią.

Współczesna praktyka nabożeństw wniosła swoje zmiany w przepisach Ustawu. I tak w parafialnej cerkwi powieczierije dokonywane jest tylko w czasie Wielkiego Postu, a połunoszcznica – raz w roku, w przeddzień Paschy. Wyjątkowo rzadko służony jest dziewiąty czas. Pozostałe sześć służb cyklu dobowego łączą się w dwie grupy po trzy służby.

Wieczorem kolejno jedno za drugim dokonywane są wiecziernia, utrieniai pierwszy czas. W przeddzień niedziel i dni świątecznych te służby łączą się w jedno nabożeństwo, nazwane wsienoszcznym bdienijem (całonocnym czuwaniem). W dawnych czasach chrześcijanie rzeczywiście nierzadko modlili się do świtu, czyli czuwali w ciągu całej nocy. Współczesne całonocne czuwania trwają dwie-cztery godziny w parafiach i trzy-sześć godzin w monasterach.

Rano kolejno służony jest trzeci czas, szósty czas i Boska Liturgia. W świątyniach z dużą parafią w niedziele i święta bywa dwie Liturgie – wczesna i późniejsza. I ta i druga poprzedzana jest czytaniem czasow.

W te dni, kiedy Liturgii nie można służyć (na przykład, w piątek Wielkiego Tygodnia), dokonywany jest krótki ryt izobrazitielnych. To nabożeństwo składa się z niektórych pieśni liturgicznych i jakby izobrażajet (daje obraz, przedstawia) ją. Ale statusu samodzielnej służby nie ma.

Do nabożeństw odnosi się również dokonanie wszystkich sakramentów, obrzędów, czytanie akafisów w cerkwi, wspólne czytania porannych i wieczornych modlitw, reguł do świętego Priczaszczenija.

Oprócz codziennych cerkiewnych służb (takich jak utrienia, wiecziernia, czy czasy) dokonywane są także służby według potrzeb chrześcijan, tak zwane treby. Na przykład: Chrzest, Koronowanie (Ślub), Soborowanije (Namaszenie Olejami), molebny, otpiewanija (nabożeństwa pogrzebowe) i inne.

Nabożeństwa dokonywane są zwykle w świątyni i tylko przez duchownych, wierni zaś uczestniczą w nich poprzez modlitwę i śpiew.

O sensie całonocnego czuwania i Boskiej Liturgii

Całonocne czuwanie

Pierwsze otwarcie carskich wrót i kadzenie ołtarza przedstawia objawienie sławy Bożej w stworzeniu świata i człowieka oraz błogosławiony stan prarodziców w raju Bożym po ich stworzeniu.

Śpiewanie 103 psalmu (przedwstępnego) „Błahosłowi, dusze moja, Hospoda” (Błogosław, duszo moja, Pana) przedstawia majestatyczny obraz stworzenia świata. Kadzenie duchownego podczas śpiewu tego psalmu przedstawia działanie Ducha Bożego, unoszącego się podczas stworzenia świata nad wodami. Zapalona świeca, niesiona przez diakona przed kapłanem podczas kadzenia, oznacza tę światłość, która na głos Stwórcy pojawiła się po pierwszym wieczorze bytu.

Zamknięcie carskich wrót po odśpiewaniu psalmu i kadzeniu oznacza, że wkrótce po stworzeniu świata i człowieka wrota raju zostały zamknięte w skutek naruszenia prawa przez praojca Adama. Czytanie przez kapłana swietilnicznych (wieczornych) modlitw przed carskimi wrotami oznacza pokajanie praojca Adama i jego potomków, którzy w osobie kapłana przed zamkniętymi carskimi wrotami, jak przed zamkniętymi drzwiami raju, błagają Stwórcę swego o przebaczenie.

Śpiewanie psalmu „Błażen muż” (Błogosławiony mąż) z wierszami z trzech pierwszych psalmów i czytanie pierwszej katyzmy przedstawia częściowo błogosławiony stanu prarodziców w raju, częściowo pokajanie grzeszników i ich nadzieję na obiecanego przez Boga Odkupiciela.

Śpiewanie „Hospodi, wozzwach” (Panie błagam) z wierszami oznacza smutek upadłego prarodzica i jego modlitewne (błagalne) westchnienia przed zamkniętymi wrotami raju, a jednocześnie również twardą nadzieję (ufność), że Bóg według wiary w obiecanego Odkupiciela oczyści i wybawi rodzaj człowieczy od upadków w grzech. Ten śpiew przedstawia też chwałę Bogu za Jego wielkie łaski wobec nas.

Otwarcie carskich wrót podczas śpiewu dogmatyka (Bohorodiczna) oznacza to, że poprzez wcielenie Syna Bożego od Przenajświętszej Dziewicy Marii i zejście Jego na ziemię otworzyły się dla nas drzwi raju.

Wyjście kapłana z ołtarza na soleję i jego ciche (tajne) modlitwy oznacza zejście Syna Bożego na ziemię dla naszego odkupienia. Diakon, poprzedzający kapłana, przedstawia obraz świętego Ioanna Priedtieczi (Jana Poprzednika), przygotowującego ludzi do przyjęcia Zbawiciela świata. Kadzenie, dokonywane przez diakona, wskazuje, że wraz z przyjściem na ziemię Syna Bożego, Odkupiciela świata, Duch Święty wypełnił cały świat Swoją łaską. Wejście kapłana do ołtarza oznacza wzniesienie się Zbawiciela na Niebo, zbliżenie się kapłana do górnego miejsca oznacza zasiadanie Syna Bożego po prawicy Ojca i orędownictwo przed Ojcem Swoim za rodzaj ludzki. Przez zawołanie diakona „Premudrost’, prosti!” (Oto Mądrość, stójcie prosto!) Święta Cerkiew uczy nas z szacunkiem (czcią, bogobojnością) słuchać i przyjmować (wieczorne wejście). Śpiew pieśni „Swietie tichij” (Światłości cicha) zawiera wysławianie Chrystusa Zbawiciela za zejście Jego na ziemię i dokonanie naszego odkupienia.

Litania (wspólne wyjście i wspólna modlitwa) zawiera szczególne (wzmożone) modlitwy o zaspokojenie naszych potrzeb cielesnych i duchowych, i przede wszystkim – o przebaczenie naszych grzechów przez Boże miłosierdzie.

Modlitwa „Nynie otpuszczajeszi” (Teraz odpuszczasz) opowiada o spotkaniu przez sprawiedliwego Simieona Pana Jezusa Chrystusa w świątyni Jerozolimskiej i wskazuje na konieczność stałego pamiętania o godzinie śmierci.

Modlitwa „Bohorodice Diewo, radujsia” (Bogurodzico Dziewico, raduj się) przypomina o zwiastowaniu Archanioła Gabriela Przenajświętszej Bogarodzicy.

Błogosławienie chlebów, pszenicy, wina i oleju, prezentujących przeróżne dary łaski, przypomina o tych pięciu chlebach, którymi Chrystus, w cudowny sposób pomnożywszy je, nasycił pięć tysięcy osób.

Szestopsałmije (czytanie sześciu psalmów) – płacz kajającego się grzesznika przed Chrystusem Zbawicielem, który przyszedł na ziemię. Niepełne oświetlenie w świątyni przy czytaniu szestopsałmija przypomina o stanie duszy, przebywającej w grzechu. Migotanie łampad obrazuje noc Narodzenia Chrystusa, która oznajmiona była radosnym pochwalnym śpiewem Aniołów: „Sława w Wysznich Bohu, i na ziemli mir, w czełowiecech błahowolenije” (Chwała na Wysokości Bogu i na ziemi pokój, w ludziach dobra wola). Czytanie pierwszej połowy szestopsałmija wyraża smutek duszy, która oddaliła się od Boga i poszukującej Go. Kapłan, który w czasie czytania szestopsałmija czyta przed carskimi wrotami modlitwy jutrzni, przypomina o wiecznym Orędowniku Nowego Testamentu przed Bogiem Ojcem – o Panu Jezusie Chrystusie. Czytanie drugiej połowy szestopsałmija odkrywa stan duszy która pokajała się, pojednała się z Bogiem

Śpiew „Boh Hospod’ i jawisia nam” (Pan Bóg i objawił się nam; zjawił się do nas) przypomina o zbawieniu, dokonanym przez Zbawiciela, Który zjawił się w świecie (na ziemi).

Śpiew niedzielnego troparionu (toparionu zmartwychwstania) przedstawia chwałę i majestat zmartwychwstałego Chrystusa.

Czytanie kantyzm przypomina o ciężkich smutkach Pana Jezusa Chrystusa.

Śpiewaniem wierszy „Chwalitie imia Hospodnie” (Chwalcie imię Pańskie) Święta Cerkiew wysławia Pana za wiele dobrodziejstw i łask Jego wobec rodzaju ludzkiego.

Tropariony „Anhielskij sobor” (Anielskie zgromadzenie) przypominają dobrą nowinę Anioła niewiastom-mironosicom (niosącym wonności) o Zmartwychwstaniu Zbawiciela.

Podczas niedzielnego (paschalnego) całonocnego czuwania czytana jest Święta Ewangelia, głosząca o zjawieniu się zmartwychwstałego Pana niewiastom-mironosiacam albo apostołom.

Po zakończeniu czytania Ewangelii diakon wchodzi z Ewangelią na ambonę, staje przodem do ludzi, wznosi Ewangelię nad głową. Modlący spoglądają na niego ze szczególnym uwielbieniem, jak na Samego zmartwychwstałego Pana, kłaniając się i wzywając: „Woskriesienije Christowo widiewsze…” (Zmartwychwstanie Chrystusa widząc…). Śpiewać to powinni wszyscy obecni. Następnie Ewangelia przeniesiona zostaje na środek świątyni dla oddania pokłonów i ucałowania przez wiernych.

W kanonach jutrzni wysławiane jest Zmartwychwstanie Chrystusa (albo inne święte wydarzenia z życia Pana), Przenajświętsza Bogarodzica, święci Aniołowie i błogosławieni Boży, których pamięć czczona jest tego dnia.

Między ósmą a dziewiątą pieśnią kanonu śpiewany jest hymn Bogarodzicy, złożony z pieśni Przenajświętszej Bogarodzicy i sprawiedliwego Zacharija (Ewangelia od Łukasza, rozdział 1, wiersze 46–55, 68–79). Ustaw (Reguła) wyznacza dla tej pieśni szczególnie czcigodne wykonanie. Pieśń Bogarodzicy ma swój refren, jednakowy dla wszystkich sześciu wierszy: „Czestniejszuju Chieruwim i Sławniejszuju biez srawnienija Sierafim. Biez istlienija Boha Slowa rożdszuju, suszczuju Bohorodicu, Tia wieliczajem”. (Czcigodniejszą od Cherubinów i bez porównania chwalebniejszą od Serafinów, Któraś bez zmiany zrodziła Boga Słowo, Ciebie, prawdziwą Bogarodzicę, wysławiamy). W tej pieśni Przenajświętsza Dziewica wyznawana jest za prawdziwą Bogarodzicę i z wielką odwagą wiary stawiana jest wyżej zastępów anielskich. Pieśń Bogarodzicy wyróżniana jest z pośród innych wyjątkowym poprzedzającym ją, zawołaniem diakona, zapraszającym do wysławiania Bożej Matki: „Bohorodicu i Matier Swieta piesńmi wozwieliczym” (Bogarodzicę i Matkę Światłości w pieśniach wywyższmy), czym podkreślana jest potrzeba szczególnej uwagi do pieśni. Przy śpiewie „Czestniejszej” cerkiewny Ustaw (Reguła) nakazuje czynić pokłony przy każdym wierszu, wzywając tym do wyrażenia swego szczególnego szacunku Bożej Matce.

W chwalebnych sticherach i wielkim wychwalaniu wznoszone jest szczególne dziękczynienie i wysławianie Pana Jezusa Chrystusa.

Boska Liturgia

Na Boskiej Liturgii, albo Eucharystii, wspomina się całe ziemskie życie Pana Jezusa Chrystusa. Liturgia dzieli się na trzy części – proskomidię, liturgię katechumenów i liturgię wiernych.

Podczas proskomidii, dokonywanej zwykle podczas czytania trzeciego i szóstego czasa, wspominane jest Narodzenie Zbawiciela. W tym też czasie wspominane są również starotestamentowe proroctwa o Jego cierpieniach i śmierci. Podczas proskomidii przygotowywane są substancje do dokonania Eucharystii i wspominani są modlitewnie żywi i zmarli członkowie Cerkwi. Wielkiej radości doznają dusze zmarłych od wspomnienia ich na Boskiej Liturgii. Dlatego śpiesz się do cerkwi Bożej aby uczestniczyć na proskomidii, modląc się o zdrowie i o pokuj dusz krewnych, i znajomych, i wszystkich prawosławnych chrześcijan. Modlić się za zmarłych można tak: „Wspomnij, Panie, dusze zmarłych sług Twoich (imiona) i przebacz ich grzechy, wolne i niewolne, darując im Carstwo i priczastije (uczestnictwo, wspólnotę) wiecznych Twoich dóbr i radość Twojego nieskończonego i błogosławionego życia.

Na liturgii katechumenów pieśnią „Jedinorodnyj Synie” (Jednorodzony Synu) przedstawiane (wyrażane) jest przyjście na ziemię Pana Jezusa Chrystusa.

Podczas małego wejścia z Ewangelią, symbolizującego wyjście Pana Jezusa Chrystusa na nauczanie, przy śpiewie wiersza „Priiditie, pokłonimsia i pripadiem ko Christu” czynimy pokłon do pasa. Podczas śpiewania „Trójświętego” – trzy pokłony do pasa.

Podczas czytania Apostoła na kadzenie przez diakona należy odpowiedzieć skłonieniem głowy. Czytanie Apostoła i kadzenie oznacza głoszenie przez apostołów całemu światu.

Podczas czytania Ewangelii, jakby słuchając Samego Pana Jezusa Chrystusa, należy stać z pochylona głową.

Na liturgii wiernych wielkie wejście symbolizuje wyjście Pana Jezusa Chrystusa na dobrowolne cierpienia dla zbawienia świata.

Śpiewanie Cherubińskiej pieśni przy otwartych carskich wrotach dokonywane jest w naśladowanie Aniołów, nieustannie wychwalających Niebiańskiego Cara i niewidzialnie uroczyście towarzyszących Mu (prowadzących Go) w przygotowanych i przenoszonych Świętych Darach.

Postawienie Świętych Darów na prestole, zamknięcie carskich wrót i zasłonięcie zasłony oznaczają pogrzebanie Pana Jezusa Chrystusa, przywalenie kamienia i przyłożenie pieczęci do Jego grobu.

Po zakończeniu pierwszej połowy Cherubińskiej pieśni, czyniony jest pokłon do pasa. W czasie modlitewnego wspomnienia Metropolity, miejscowego biskupa i innych należy stać z uwielbieniem, z pochyloną głową i przy słowach (I wsiech was, prawosławnych christian” mówić w sobie (cichym szeptem, bardzo cicho): „Archijerejstwo twoje da pomianiet Hospod’ Boh wo Carstwii Swojem”. Tak mówi się podczas służby biskupa. Podczas służby innych kapłanów należy mówić w sobie: „Swiaszczenstwo twoje da pomianiet Hospod’ Boh wo Carstwii Swojem”. W końcu modlitewnego wspomnienia należy mówić w sobie: „Pomiani mia, Hospodi, jehda priidieszi wo Carstwii Twojem” (Wspomnij mnie, Panie, kiedy przyjdziesz w Carstwie Twoim).

Słowa „Dwieri, dwieri” przed śpiewaniem Symbolu wiary w dawnych czasach odnosiły się do odźwiernych, aby oni nie wpuszczali do świątyni katechumenów albo pogan podczas dokonywania sakramentu świętej Eucharystii. Obecnie te słowa przypominają wiernym, żeby oni nie pozwalali wchodzić w drzwi swego serca grzesznym myślom. Słowa „Priemudrostiju wonmiem (Mądrość posłuchajmy) wzywają uwagę wiernych do zbawiennego nauczania Prawosławnej Cerkwi, wyłożonego w Symbolu wiary. Śpiewanie Symbolu wiary dokonywane jest przez wszystkich ludzi. Na początku Symbolu wiary należy przeżegnać się.

Przy zawołaniach kapłana „Priimitie, jaditie…”, Pijtie ot nieja wsi…” (Przyjmijcie, jedzcie..., Pijcie z niej wszyscy...) należy czynić pokłony do pasa. W tym czasie wspominana jest Tajna Wieczerza Pana Jezusa Chrystusa z apostołami.

Podczas dokonania samego sakramentu świętej Eucharystii – przemienienia chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa i przynoszenia Bezkrwawej Ofiary za żywych i zmarłych należy modlić się ze szczególną uwagą i po zakończeniu śpiewania „Tiebie pojem…” (Tobie śpiewamy...) przy słowach „i molim Ti sia, Boże nasz” (i modlimy się do Ciebie, Boże nasz) trzeba pokłonić się do ziemi Ciału i Krwi Chrystusa. Ważność tej chwili jest tak wielka, że nie może zrównać się z nią ani jedna chwila naszego życia. W tej świętej chwili zawiera się całe nasze zbawienie i miłość Boża do rodzaju ludzkiego, albowiem Bóg zjawił się w ciele.

Podczas śpiewu „Dostojno jest’” (albo innej świętej pieśni ku czci Bogarodzicy – zadostojnika) kapłan modli się za żywych i zmarłych, wspominając ich po imieniu, zwłaszcza tych, za których służona jest Boska Liturgia. I obecni w cerkwi powinni w tym czasie wspomnieć imiennie swoich bliskich, żywych i umarłych.

Po „Dostojno jest’” albo zastępującego go zadostojnika należy uczynić pokłon. Przy słowach „I wsiech i wsia” dokonywany jest pokłon do pasa.

Na początku wspólnego śpiewu modlitwy Pańskiej „Otcze nasz” należy przeżegnać cię i uczynić pokłon.

Przy zawołaniu kapłana „Swiataja swiatym” pokłon do ziemi należy uczynić przez wzgląd na wznoszenie Świętego Agnca (Baranka) przed Jego rozdrobnieniem. W tym czasie wspominana jest Tajna Wieczerza i ostatnia rozmowa Pana Jezusa Chrystusa z uczniami, Jego męki na krzyżu, śmierć i pogrzeb.

Po otwarciu carskich wrót i wyniesieniu Świętych Darów, co oznacza zjawienie się Pana Jezusa Chrystusa po Swoim Zmartwychwstaniu, przy zawołaniu „So strachom Bożiim i wieroju pristupitie” (Ze strachem Bożym i wiarą przystąpcie) czynimy pokłon do ziemi.

Do świętego Priczaszczenija podchodzą po pokajaniu w grzechach podczas spowiedzi i po rozgrzeszającej modlitwie kapłana (przyjmować Priczastije bez spowiedzi pozwala się tylko dzieciom do lat siedmiu). Przygotowujący się do Priczaszczenija obowiązkowo powinni być poprzedniego dnia na wieczornym nabożeństwie, przeczytać trzy kanony (do Zbawiciela, Matki Bożej i Anioła stróża) i posledowanije do świętego Priczastija, popościć co najmniej trzy dni (w sprawie miary postu można poradzić się z kapłanem) i nic nie jeść i nie pić od dwunastej godziny w nocy.

Przed priczaszczenijem ręce złóż nawskrzyż n piersiach (prawą na lewą). Przed czaszą nie żegnaj się, żeby przypadkiem nie trącić jej. Podchodź do czaszy z wielką czcią i bojaźnią Bożą, dokładnie i wyraźnie wymawiaj swoje imię i z wiarą i miłością do Chrystusa przyjmij Jego Święte Ciało i Krew, (w dosłownym tłumaczeniu: uczyń siebie częścią Świętego Ciała i Krwi Jego – przyp. E. M.), ucałuj dół czaszy. Następnie odejdź do stolika zapić Priczastije tiepłotoj (ciepłą wodą). Należy szczególnie podziękować Panu za Jego wielką łaskę, za błogosławiony dar świętego Priczaszczenija: „Sława Tiebie, Boże! Sława Tiebie, Boże! Sława Tiebie, Boże!”. Po priczaszczeniu wysłuchaj (albo przeczytaj) z uwagą modlitwy dziękczynne. W tym dniu osoby które przyjęły Priczastije nie wykonują pokłonów do ziemi do wieczora. Ci, którzy podczas Boskiej Liturgii nie przyjmują Priczastija, w święte minuty udzielania Priczastija powinni stać w świątyni z bogobojną modlitwą, nie myśląc o ziemskim, nie wychodząc w tym czasie z cerkwi, aby nie znieważyć Świętości Bożej i nie naruszyć przyzwoitości cerkiewnej.

Podczas ostatniego pojawienia się Świętych Drów, wyrażającego Wniebowstąpienie Pana Jezusa Chrystusa, przy słowach kapłana „Wsiehda, nynie i prisno i wo wieki wiekow” (Zawsze, teraz i nieustannie i na wieki wieków) ci którzy nie dostąpili zaszczytu przyjęcia Świętych Darów powinni uczynić pokłon do ziemi i przeżegnać się, a ci który przyjęli Święte dary – pokłon do pasa i przeżegnać się.

Po zakończeniu Liturgii podejdź przyłożyć się do krzyża (ucałować krzyż), który daje kapłan. Po pocałowaniu krzyża ucałuj rękę kapłana.

O pokłonach i znaku krzyża (żegnaniu się)

Aby uczynić znak krzyża składamy palce prawej ręki tak: trzy pierwsze palce (kciuk, wskazujący i środkowy) składamy razem równo końcami, a dwa pozostałe (serdeczny i mały) przyginamy do dłoni.

Złożone razem trzy pierwsze palce wyrażają naszą wiarę w Boga Ojca, Boga Syna i Boga Ducha Świętego, jako współistotną i nierozdzielną Trójcę, a dwa palce, przygięte do dłoni, oznaczają, że Syn Boży po wcieleniu Swoim, będąc Bogiem, stał się człowiekiem, czyli oznaczają Jego dwie natury – Boską i ludzką.

Czynić na sobie znak krzyża trzeba bez pośpiechu: położyć palce na czoło, na brzuch, na prawe ramię i potem na lewe. I dopiero opuściwszy prawą rękę, czynić pokłon, żeby mimowolnie nie popełnić bluźnierstwa, zniekształciwszy położony na siebie krzyż.

O tych zaś, którzy znaczą siebie wszystkimi pięcioma palcami, albo kłaniają się jeszcze żegnając się, albo machają swoją ręką w powietrzu albo po swojej piersi, swiatitiel Ioann Złotousty powiedział: „Z tego wściekłego (szalonego) machania biesy się radują”. Przeciwnie, znak krzyża, uczyniony poprawnie i bez pośpiechu, z wiarą i pobożną czcią, odstrasza biesów, ucisza grzeszne namiętności i przyciąga Bożą łaskę.

W cerkwi należy przestrzegać następujących zasad, dotyczących pokłonów i znaku krzyża.

Żegnać się bez pokłonów należy:

  1. Na początku czytania sześciu psalmów przy słowach „Sława w Wysznich Bohu…” trzy razy i w połowie na „Alliłuja” trzy razy.
  2. Na początku śpiewania lub czytania „Wieruju”.
  3. Podczas odpustu (odpuszczenia wiernych po nabożeństwie) (Christos, istinnyj Boh nasz…”.
  4. Na początku czytania Pisma Świętego: Ewangelii, Apostoła i paremij.

Żegnać się z pokłonem do pasa należy:

  1. Wchodząc do świątyni i wychodząc z niej – trzy razy.
  2. Podczas każdej prośby ektenii po odśpiewaniu „Hospodi, pomiłuj”, „Podaj Hospodi”, „Tiebie, Hospodi”.
  3. Przy zawołaniu duchownego, oddającego chwałę Świętej Trójcy.
  4. Przy zawołaniach „Priimitie, jaditie…”, „Pijtie ot nieja wsi…”, „Twoja ot Twoich…”.
  5. Przy słowach „Cziestniejszuju Chieruwim…”.
  6. Przy każdym głoszeniu (proklamacji) słów „pokłonimsia”, „pripadiem”.
  7. Podczas czytania lub śpiewania „Alliłuja”, „Swiatyj Boże”, „Priiditie, pokłonimsia” i przy zawołaniu „Sława Tiebie, Christie Boże”, przed odpustem – po trzy razy.
  8. Podczas czytania kanonu na jutrzni przy wezwaniu do Pana Boga, Bożej Matki i świętych.
  9. Przy kończeniu śpiewania lub czytania każdej stichery.
  10. Podczas litanii po każdej z pierwszych dwóch próśb ektenii – po trzy pokłony, po dwóch pozostałych – po jednym.

Żegnać się z pokłonami do ziemi należy:

  1. Podczas postu wchodząc do świątyni i wychodząc z niej – trzy razy.
  2. Podczas postu na jutrzni po każdym refrenie do pieśni Bogarodzicy „Wieliczit dusza moja Hospoda” po słowach „Tia wieliczajem”.
  3. Podczas liturgii na początku śpiewu „Dostojno i prawiedno jest’”.
  4. Po zakończeniu pieśni „Tiebie pojem…”.
  5. Po „Dostojno jest’…’” albo zadostojnika.
  6. Przy zawołaniu „Swiataja swiatym”.
  7. Przy zawołaniu „I spodobi nas, Władyko…” przed śpiewaniem „Otcze nasz”.
  8. Podczas wynoszenia Świętych Drów, przy słowach „So strachom Bożiim i wieroju pristupitie”, i drugi raz – przy słowach „Wsiehda, nynie i prisno…”.
  9. Podczas Wielkiego Postu na wielkim powieczerzu przy śpiewaniu „Prieswiataja Władyczice…” – na każdym wierszu; przy śpiewie „Bohorodice Diewo, radujsia…” itd. na wielkopostnej wieczierni czynione są trzy pokłony.
  10. Podczas Wielkiego Postu przy czytaniu modlitwy „Hospodi i Władyko żiwota mojeho…”.
  11. Podczas Wielkiego Postu przy końcowym śpiewie „Pomiani nas, Hospodi, jehda priidieszi wo Carstwii Twojem” czynione są trzy pokłony do ziemi.

Pokłon do pasa bez żegnania się czyniony jest:

  1. Przy słowach kapłana „Mir wsiem”, „Błahosłowienije Hospodnie na was…”, „Błahodat’ Hospoda naszieho Iisusa Christa…”, „I da buduj miłosti Wielikaho Boha…”.
  2. Przy słowach diakona „I wo wieki wiekow” (po zawołaniu kapłana „Jako swiat jesi, Boże nasz” przed śpiewaniem Trójświętego).

Niedopuszczane są pokłony do ziemi:

  1. W dni niedzielne, w dni od Narodzenia Chrystusa do Kreszczenija, od Paschy do Pięćdziesiątnicy, w święto Przemienienia.
  2. Przy słowach „Hławy nasza Hospodiewi prikłonim” czy „Hławy wasza Hospodiewi prikłonitie” wszyscy modlący się skłaniają głowy (bez żegnania się), ponieważ w tym czasie kapłan tajemnie (to znaczy po cichu), a podczas litanii głośno czyta (odmawia) modlitwę, w której modli się za wszystkich obecnych, którzy skłonili głowy. Modlitwa ta kończy się zawołaniem, w którym oddawana jest chwała Świętej Trójcy.

 

O kapłańskim błogosławieniu

Swiaszczenniki (swiaszczennosłużitieli) czyli kapłani – to ludzie, którzy otrzymali poprzez sakrament Swiaszczenstwa (Kapłaństwa) łaskę Ducha Świętego do świętej służby dla Cerkwi Chrystusowej, są to biskupi (archijereje) i duchowni (jereje) ocieniają nas znakiem krzyża. Takie położenie na nas znaku krzyża nazywa się błogosławieństwem.

Kiedy duchowny czy biskup błogosławi nas ręką, to składa on palce tak, żeby one przedstawiały litery IC XC, czyli Jezus Chrystus. To znaczy, że przez kapłana błogosławi nas Sam Pan nasz Jezus Chrystus. Dlatego błogosławieństwo kapłana powinniśmy przyjmować z czcią (bogobojnością).

Kiedy w cerkwi święci słudzy ocieniają (błogosławią) ludzi krzyżem albo Ewangelią, ikoną albo czaszą, to wszyscy żegnają się i czynią pokłon do pasa, a kiedy błogosławią świecami, ręką albo kadzą, wypowiadają słowa ogólnego błogosławieństwa „Mir wsiem” i inne, to należy uczynić pokłon do pasa bez żegnania się; nie należy przy tym składać swoich rąk, jak to robimy przy osobistym błogosławieństwie, tym bardziej podnosić ich później do ust czy piersi.

Żeby otrzymać osobiste błogosławienie od kapłana czy biskupa, trzeba składać ręce nawskrzyż: prawą na lewą dłońmi do góry, wypowiadając słowa: „Błahosłowitie, batiuszka (albo władyko)”. Otrzymawszy błogosławieństwo, całujemy rękę, nas błogosławiącą, – całujemy jakby niewidzialną rękę Samego Chrystusa Zbawiciela. Jak mówi swiatitiel Ioann Złotousty, „nie człowiek błogosławi, a Bóg jego ręką i językiem”. Jasne to jest również ze słów kapłana „Boh Błahosłowit!” Przywołuj więc błogosławienie Boże nie tylko w sprawach ważnych i przedsięwzięciach niebezpiecznych, ale i we wszystkich twoich zwykłych życiowych zajęciach: na swój pokarm, żeby spożywać go na zdrowie; na swoją uczciwą pracę i w ogóle na dobre swoje poczynania, aby odnieść sukces; na twoją drogę, żeby była pomyślna; na dzieci swoje, żeby wyrosły w wierze i pobożności; na całe mienie swoje, żeby się pomnażało na pożytek tobie i twoim bliźnim.

Bez błogosławieństwa Bożego żadna sprawa nie może się udać. Dlatego to bogobojni nasi przodkowie starali się wszelkie zajęcia zaczynać po modlitwie i przyjąwszy błogosławieństwo kapłana.

O pominowienii (modlitewnym wspominaniu)

Główne modlitwy o zdrowie żywych i pokój dusz zmarłych prawosławnych chrześcijan Cerkiew czyni na Boskiej Liturgii, przynosząc za nich bezkrwawą ofiarę Bogu. W tym celu trzeba przed rozpoczęciem Liturgii (albo poprzedniego Dina wieczorem) podać w cerkwi zapiskę z ich imionami (wpisywać można tylko ochrzczonych, prawosławnych). Na proskomidii z prosfor będą wyjęte cząstki za ich zdrowie lub za pokój duszy, a w końcu Liturgii opuszczone do świętej czaszy i obmyte Krwią Syna Bożego na znak obmycia przez Chrystusa ludzkich grzechów. Pamiętajmy, że wspomnienie podczas Boskiej Liturgii – to największy skarb dla tych, którzy są nam drodzy.

Na górze zapiski zwykle umieszczany jest ośmioramienny prawosławny krzyż. Następnie wskazany jest rodzaj wspomnienia: „O zdrawii” albo „O upokojenii”, potem dużymi literami wyraźnym pismem pisane są imiona wspominanych w dopełniaczu (odpowiadające na pytanie „kogo?”), przy czym pierwsi wspominani są duchowni i mnisi ze wskazaniem rangi stopnia mniszego (na przykład, metropolita Ioanna, schiihumiena Sawwy, protojereja Aleksandra, monachini Rachili, Andreja, Niny).

Wszystkie imiona powinny być podane w cerkiewnej pisowni (na przykład, Tatiany, Aleksija) i w pełnym brzmieniu (Michaiła, Lubowi, a nie Miszy, Luby).

Ilość imion na zapisce nie ma znaczenia; jednak trzeba pamiętać, że niezbyt długie zapiski kapłan może przeczytać uważniej. Dlatego lepiej podać kilka zapisek, jeśli chcesz wspomnieć wielu swoich bliskich.

Podając zapiski, parafianin wnosi ofiarę na potrzeby monasteru czy świątyni. Dla uniknięcia nieporozumień należy pamiętać, że różnica w cenach (zamawiane czy zwykłe zapiski) odzwierciedla jedynie różnicę w sumie ofiary. Nie należy niepokoić się też, jeśli nie usłyszycie wspominania waszych krewnych podczas ektenii. Jak powiedziano wyżej, główne wspominanie odbywa się podczas proskomidii przy wyjmowaniu cząstek z prosfor. Zaś podczas ektenii za zdrowie lub za pokój dusz można wyjąć swoją książeczkę i pomodlić się za bliskich.

Odnosząc się do dodatkowych informacji o człowieku wspominanym w zapisce, należy powiedzieć następujące. Jedyne, co powinien wiedzieć kapłan służący proskomidię – to imię chrześcijanina dane mu podczas chrztu albo (dla mnichów) przy postrzyżynach, a także rangę kapłaństwa lub stopień mnisi, jeśli takie są.

Wielu, prawda, wskazuje w swoich zapiskach przed imieniem niektóre informacje o wieku, tytule czy stanie swoich krewnych, na przykład, mł. (mładieniec, czyli dziecko do 7 lat), otr. (otrok lub otrokowica – do 14 lat), w. (woin), bol. (bolaszczij, bolaszczaja), zak. (zakluczennyj, zakluczennaja), put. (putiesziesteujuszczij, putiesziestwujuszczaja), ub. (ubijennyj, ubijennaja).

Prawosławna Cerkiew nie popiera takiego zwyczaju, ale nie zabrania go. Nie wskazuje się w zapiskach nazwisk, świeckich stopni i tytułów, stopnia pokrewieństwa. Nie należy pisać „strażduszczeho”, „nużdajuszczehosia”, „zabłudszeho”. W zapiskach „O upokojenii” zmarły w ciągu czterdziestu dni po śmierci nazywany jest „nowopriedstawlennyj”.

Oprócz ogólnych nabożeństw (Liturgia, Wiecziernia, Utrienia) w Prawosławnej Cerkwi istnieją prywatne nabożeństwa, nazywane trebami (ponieważ służone są według potrzeb, na zamówienie parafian, wśród nich są molebny (za żywych) i panichidy (za zmarłych). Służone są one zwykle po zakończeniu Liturgii i zamawiane tam samo, gdzie przyjmowane są zapiski i sprzedawane świece.

Molebien można zamówić do Zbawiciela (dziękczynny, za chorych, za podróżujących i inne), Do Bożej Matki (przed różnymi Jej ikonami) albo do czczonych świętych – według życzenia parafianina.

Bóg chce, abyśmy otrzymywali pomoc od Niego w swoich potrzebach poprzez modlitwy do Bogarodzicy i świętych. Tak, na przykład, modlitwy przed ikoną Bożej Matki „Nieupiwajemaja Czasza”, do świętego męczennika Wonifatija, sprawiedliwego Ioanna Kronsztadzkiego pomagają od dolegliwości pijaństwa; swiatitiel Mikołaj Cudotwórca jest opiekunem podróżujących, pomaga wydać córki za mąż, w ogóle szybko reaguje na przeróżne prośby o pomoc; święci wojownicy Fieodor Stratiłat, Ioann Woin, błahowiernyj kniaź Aleksandr Newski i inni, a także Ioann Priedtiecza opiekują się prawosławnymi żołnierzami; w czasie chorób uciekamy się po pomoc do wielkomęczennika i uzdrowiciela Panteleimona, świętych lekarzy-bezsrebrników Kosmy i Damiana; zaś nazwy wielu ikon Bożej Matki (na przykład, „Wsiech skorbiaszczich Radost’”, „Sporucznica grzesznych”, „Umiahczienije złych sierdiec”, „Mlekopitatielnica”, „Miłujuszczaja”, „Skoroposłusznica”, „Celitielnica”, „Nieopalimaja Kupina”, „Wzyskanije pogibszich”, „Nieczajannaja Radost’”, „Utoli moja pieczali”, „Prizri na smirienije”) mówią o tym, że Ona – nasza gorliwa Orędowniczka przed Bogiem w różnych potrzebach.

W końcu molebna zwykle duchowny dokonuje poświęcenia ikon, krzyżyków, kropiąc je świętą wodą i czytając modlitwę.

Panichida służona jest przed kanunem (panichidnikiem) – specjalnym stolikiem z wizerunkiem ukrzyżowania i rzędami podświeczników. Tu też można zostawić ofiary na potrzeby świątyni ku pamięci o zmarłych bliskich.

Zapiski na molebien czy panichidę formalizowane są następująco: na górze wskazywany jest rodzaj zapiski, (na przykład, „Molebien Błahodarstwiennyj Spasitielu”, „Molebien Władimirskoj ikonie Bożijej Materii o zdrawije”, „Panichida”), a dalej pisane są imiona jak zwykle.

W wielu monasterach istnieje szczególna treba – modlitewne wspominanie żywych i umarłych podczas czytania Psałterza (taki dawny prawosławny zwyczaj).

W monasterach i w cerkwiach przyjmowane są zapiski dla wspominania żywych i umarłych chrześcijan na 40 dni (sorokoust), na pół roku i na rok. W tym przypadku imiona zapisywane są w pominalnych sinodikach (liturgicznych książeczkach intencyjnych) i bracia monasteru albo świątyni w ciągu wskazanego okresu podczas każdego nabożeństwa modlą się za naszych krewnych.

Rozumiejąc, że najważniejsze, co możemy zrobić dla naszych bliskich (zwłaszcza zmarłych) – to dać zapiskę o wspomnienie podczas liturgii, nie należy zapominać modlić się za nich w domu i dokonywać uczynków miłosierdzia.

O prosforze, antidorze i artosie

Prosfora swoim pochodzeniem sięga pradawnych czasów. Praobrazem jej był chleb ofiarny w przybytku Mojżesza. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa wierni sami przynosili z sobą chleb, wino, olej (czyli oliwę z oliwek), wosk na świece – wszystko, co potrzebne do dokonania nabożeństwa. To przynoszenie (po grecku prosfora), czy ofiarowanie, przyjmowali diakoni; imiona przynoszących zapisywali na szczególnej liście, którą z modlitwą odczytywali podczas poświęcania darów. Krewni i bliscy zmarłych czynili przynoszenia w ich imieniu, i imiona zmarłych też wspominane były w modlitwie. Z tych dobrowolnych ofiar (prosfor) wydzielano część chleba i wina dla przeistoczenia w Ciało i Krew Chrystusa, z wosku przygotowywano świece, a pozostałe dary, nad którymi też odmawiano modlitwy, rozdawano wiernym. Później prosforą zaczęto nazywać tylko chleb, wykorzystywany do dokonania Liturgii. Z czasem zaczęto zamiast zwykłego chleba specjalnie wypiekać prosfory w cerkwi, przyjmując jako ofiarę oprócz zwykłych darów również pieniądze.

Prosfora składa się z dwóch części, które przygotowywane są z ciasta oddzielnie i później są łączone razem. Na wierzchniej części stawiana jest pieczęć, przedstawiająca czteroramienny krzyż z napisami nad poprzeczką krzyża IC i XC (Iisus Christos), pod poprzeczką HI KA (NI KA – po grecku zwycięstwo). Prosfora przygotowana jest z mąki z ziaren niezliczonej ilości kłosów, oznacza ludzkie jestestwo, składające się z mnóstwa elementów natury, i ludzkość w całości, składającą się z mnóstwa ludzi. Przy tym dolna część prosfory odpowiada ziemskiej (cielesnej) składowej człowieka i człowieczeństwa; wierzchnia część z pieczęcią odpowiada duchowemu początkowi człowieka i ludzkości, w którym zapieczętowany jest obraz Boży i tajemnie obecny jest Duch Boży. Boża obecność i duchowy początek (pierwiastek) przenikają sobą całe jestestwo człowieka i ludzkości, co podczas przygotowania prosfor oddawane jest dodaniem świętej wody i drożdży do wody. Święta woda symbolizuje przy tym łaskę Bożą, a drożdże – życiotwórczą moc Ducha Świętego, dającą życie wszelkiemu stworzeniu. Odpowiada to słowom Zbawiciela o życiu duchowym, dążącym do Carstwa Niebiańskiego, które On upodabnia do zakwaski, włożonej do mąki, dzięki czemu stopniowo podnosi się (wyrasta) całe ciasto.

Rozdzielenie prosfory na dwie części w widzialny sposób przedstawia to niewidzialne rozdzielenie natury człowieka na ciało) mąka i woda) i duszę drożdże i święta woda), będące w nierozerwalnej ale i nie zmieszanej jedności, dlatego też górna i dolna część prosfory przygotowywane są oddzielnie, ale potem łączone tak, że stają się jedną całością. Pieczęć na górnej części prosfory oznacza w widzialny sposób niewidzialną pieczęć obrazu Bożego, przenikającego całe jestestwo człowieka i będącego w nim wyższym pierwiastkiem. Taka budowa prosfory odpowiada budowie człowieka do upadku w grzech i naturze Pana Jezusa Chrystusa, Który przywrócił w Sobie ten naruszony przez upadek układ.

Prosforę można otrzymać w miejscu sprzedawania świec po Liturgii, podawszy przed rozpoczęciem nabożeństwa zapiskę „O zdrawii” albo „O upokojenii”. Imiona wskazane w zapiskach, są czytane w ołtarzu, i za każde imię z prosfory wyjmowana jest cząstka, dlatego taka prosfora nazywa się jeszcze „wyjęta”.

W końcu Liturgii, modlącym się rozdawany jest antidor – maleńkie części prosfory, z której podczas proskomidii był wyjęty Święty Agniec (Baranek). Greckie słowo antidor pochodzi od słów anti – zamiast i di oron –dar, czyli dokładne tłumaczenie tego słowa – zamiastdarów.

„Antidor – mówi święty Simieon Sołuński – jest świętym chlebem, który był przyniesiony w ofierze i którego środek został wyjęty i wykorzystany do swiaszczennodiejstwija (celebracji); ten chleb jako naznaczony kopią i który przyjął Boskie słowa podawany jest zamiast Strasznych Darów, to jest Sakramentu, tym, którzy do nich nie przystąpili.”

Antidor należy przyjmować z uwielbieniem, złożywszy dłonie nawskrzyż, prawą na lewą, i całując podającą ten dar rękę kapłana. Według zasad Cerkwi, antidor powinien być spożywany w świątyni, na czczo i pobożnością, dlatego że to chleb święty, chleb z Bożego stołu ofiarnego, część z ofiary złożonej na ołtarzu Chrystusowym, od którego otrzymuje on niebiańskie uświęcenie.

Słowo artos (po grecku chleb na zakwasie) oznacza wspólny dla wszystkich członków Cerkwi poświęcony chleb, inaczej cała prosfora.

Artos w ciągu całej Swietłej Siedmicy (Tygodnia Paschalnego) zajmuje w świątyni najbardziej poczesne miejsce wraz z obrazem Zmartwychwstania Pańskiego i na zakończenie paschalnych uroczystości rozdawany jest wiernym.

Spożywanie artosa zaczyna się od samego początku chrześcijaństwa. Czterdziestego dnia po Zmartwychwstaniu Pan Jezus Chrystus wzniósł się na niebo. Uczniowie i zwolennicy Chrystusa znajdowali pocieszenie w modlitewnych wspomnieniach o Panu – oni przypominali każde Jego słowo, każdy krok i każdą czynność. Zbierając się na wspólną modlitwę, oni wspominali Tajną Wieczerzę i priczaszczali się (przyjmowali) Ciało i Krew Chrystusa. Przygotowując zwykły posiłek, oni honorowe miejsce przy stole zostawiali niewidzialnie obecnemu Panu i kładli w tym miejscu chleb. Naśladując apostołów, pierwsi pasterze Cerkwi ustanowili w święto Zmartwychwstania Chrystusa kłaść w świątyni chleb jak widzialne wyrażenie tego, że Zbawiciel, Który za nas cierpiał stał się dla nas prawdziwym chlebem życia.

Na artosie przedstawiane jest Zmartwychwstanie Chrystusa albo krzyż, na którym widnieje tylko cierniowy wieniec, ale nie ma ukrzyżowanego Chrystusa – jako znak zwycięstwa Chrystusowego nad śmiercią.

Artos wyświęcany jest szczególną modlitwą, pokropieniem świętą wodą i kadzeniem pierwszego dnia Świętej Paschy podczas Liturgii po pozaambonowej (czytanej przed amboną) modlitwie. Artos kładziony jest na solei naprzeciwko carskich wrót na przygotowanym stoliku. Po kadzeniu wokół stolika z artosem kapłan czyta szczególną modlitwę, poczym trzykrotnie okrapia artos świętą wodą ze słowami: „Błahosłowlajetsia i oswiaszczajetsia artos siej okropleniejem wody sieja swiaszczennyja wo imia Otca i Syna i Swiataho Ducha. Amiń”. (Błogosławi się i oświęca się ten artos przez pokropienie tą świętą wodą w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha. Amiń”).

Poświęcony artos stawiany jest na solei przed ikoną Zbawiciela, gdzie leży w ciągu całego Paschalnego Tygodnia. We wszystkie dni Swietłej Siedmicy po zakończeniu Liturgii z artosem uroczyście dokonywany jest krestnyj chod (procesja) dookoła świątyni. W sobotę Swietłej Siedmicy w końcu Liturgii kapłan wygłasza specjalną modlitwę, podczas której artos jest rozdrabiany, a podczas całowania krzyża rozdawany ludziom jako świętość.

Cząstki artosa, otrzymane w cerkwi, z czcią przechowywane są przez wiernych jak duchowe lekarstwo od chorób i niemocy. Artos spożywany jest w szczególnych przypadkach, na przykład, podczas choroby, i zawsze ze słowami „Christos woskriesie!”.

Prosforę i artos przechowuje się w świętym kąciku przy ikonach. Zepsute prosfory i artos trzeba spalić samemu (albo odnieść w tym celu do cerkwi) albo też puścić po rzece z czystą wodą.

O świętej wodzie

Całe nasze życie wraz z nami jest wielka świętość – święta woda (po grecku „agiasma” – „świętość”).

Oświęcona woda jest obrazem łaski Bożej: ona oczyszcza wierzących ludzi od nieczystości duchowych, uświęca i wzmacnia ich na trud zbawienia w Bogu.

My po raz pierwszy zanurzamy się w niej podczas Chrztu, kiedy podczas przyjęcia tego sakramentu bywamy trzykrotnie pogrążeni w chrzcielnicy, napełnionej świętą wodą. Święta woda w sakramencie Chrztu omywa nieczystości grzechu człowieka, odnawia i odradza go do nowego życia w Chrystusie.

Święta woda obowiązkowo obecna jest w czasie wyświęcania świątyń i wszelkich przedmiotów, wykorzystywanych w nabożeństwach, przy wyświęcaniu mieszkań, budynków, albo rzeczy codziennego użytku. Nas pokrapiają świętą wodą podczas krestnych chodów (procesji), przy molebnach.

W dniu Bohojawlenija (Objawienia Pańskiego, Chrztu Pańskiego) każdy prawosławny chrześcijanin niesie do domu naczynie ze świętą wodą, troskliwie przechowuje ją jako największą świętość, z modlitwą priczaszczając się świętą wodą, (przyjmując, stając się uczestnikiem świętości) podczas chorób i wszelkich niemocy.

„Oświęcona woda – jak pisał swiatitiel Dimitrij Chierconskij – ma siły do uświęcenia dusz i ciał wszystkich, korzystających z niej”. Ona, przyjmowana z wiarą i modlitwą, leczy nasze cielesne choroby. Prepodobny Sierafim Sarowski po spowiedzi pielgrzymów zawsze dawał im skosztować z czaszy świętej bohojawleńskiej wody.

Prepodobny Amwrosij Optyński śmiertelnie choremu posłał butelkę ze świętą wodą – i nieuleczalna choroba ku zdziwieniu lekarzy ustąpiła.

Starec hieroschimnich* Sierafim Wyrickij zawsze radził okrapiać produkty i sam pokarm jordańską (kreszczeńską) wodą, która, według jego słów, „sama wszystko oświęca)”. Kiedy ktoś ciężko chorował, starec Sierafim błogosławił przyjmować po stołowej łyżce oświęconej wody co godzinę. Starec mówił, że mocniejszego lekarstwa, niż święta woda i oświęcony olej – nie ma.

Ryt poświęcenia wody, który dokonywany jest w święto Bohojawlenija, nazywa się wielkim ze względu na szczególnie uroczysty obrzęd, przeniknięty wspominaniem Chrztu Pańskiego, w którym Cerkiew widzi nie tylko tajemne (sakramentalne) obmycie grzechów, ale i rzeczywiste oświęcenie samej natury wody poprzez zanurzenie w niej ucieleśnionego Boga.

Wielkie poświęcenie wody dokonywane jest dwukrotnie – w sam dzień Bohojawlenija, a także w przeddzień, podczas wieczierni Bohojawlenija (w Wigilię Krieszczenija (Chrztu Pańskiego)). Niektórzy wierni mylnie zakładają, że woda, oświęcona w te dni, różni się. Ale w rzeczywistości w wigilię i w samym dniu Święta Krieszczenija podczas oświęcznia wody dokonywany jest ten sam ryt.

Jeszcze swiatitiel Ioann Złotousty mówił, że święta bohojawleńska woda w ciągu wielu lat nie ulega zepsuciu, bywa świeża, czysta i przyjemna, jakby przed chwilą zaczerpnięta była z żywego źródła. Oto cud łaski Bożej, który i teraz widzi każdy!

Według wiary Cerkwi, agiasma – to nie zwykła woda o duchowym znaczeniu, ale nowy byt, duchowo-cielesny byt, wzajemne połączenie Nieba i ziemi, łaski i substancji, i przy tym najściślejsze.

Oto dlaczego wielka agiasma według kanonów cerkiewnych uważana jest jak swego rodzaju niższy stopień Świętego Priczaszczenija: w tych przypadkach, kiedy z powodu popełnionych grzechów na członka Cerkwi nakładana jest epitemia i zakaz przystępowania do Świętego Ciała i Krwi Chrystusa, zwykle czynione jest kanoniczne powiedzenie: „Tylko agiasmę niech pije”.

Kreszczeńska woda – to świętość, która powinna być w każdym domu prawosławnego chrześcijanina. Ją troskliwie przechowują w świętym kąciku przy ikonach.

Oprócz wody kreszczeńskiej prawosławni chrześcijanie często wykorzystują wodę, oświęcaną podczas molebni (małe oświęcenie wody), dokonywanych w ciągu całego roku. Obowiązkowo małe oświęcenie wody dokonywane jest przez Cerkiew w dniu Proischożdienije Czestnych drew Żiwotworiaszczeho Kriesta Hospodnia (Wspomnienie świętego drzewa Krzyża Pańskiego) i w dniu Priepołowienija (Przepołowienia), kiedy wspominane są pełne najgłębszej tajemnicy słowa Zbawiciela, powiedziane przez Niego samarytańskiej kobiecie: „Kto będzie pić wodę, którą Ja mu dam, ten nie będzie pragnąć na wieki; ale woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody, płynącej w życie wieczne” (Ewangelia od Jana, rozdział 4, wiersz 14).

Świętą kreszczeńską wodę przyjęte jest przyjmować na czczo razem z prosforą po porannych modlitwach ze szczególnym szacunkiem jak świętość. „Kiedy człowiek przyjmuje prosforę i świętą wodę – mówi zatwornik Gieorgij Zadoński – wtedy nie przybliża się do niego duch nieczysty, dusza i ciało uświęcają się, myśli rozjaśniają się na ugodzenie Bogu, i człowiek bywa skłonny do postu, modlitwy i do wszelkich cnót (dobrych uczynków).

*Hieroschimnich (Hieroschimozakonnik) – kapłan w stanie zakonnym, prowadzący życie na zasadzie złożenia wielkich ślubów zakonnych.

PS. Pamiętam, swego czasu wielokrotnie prosił mnie o kreszczeńską wodę znajomy katolik będący aktywnym członkiem PZPR – przypis E. M.

Modlitwa na przyjęcie prosfory i świętej wody

Hospodi Boże moj, da budiet dar Twoj swiatyj i swiataja Twoja woda w proswieszczenije uma mojeho, w ukrieplenije duszewnych i tielesnych sił moich, wo zdrawije duszi i tieła mojeho, w pokorienije strastiej i niemoszcziej moich po biespriedielnomu miłosierdiju Twojemu molitwami Prieczistyja Twojeja Matieri i wsiech swiatych Twoich. Amiń.

(Panie Boże mój, niech będzie dar Twój święty i święta Twoja woda na oświecenie umysłu mego, na wzmocnienie sił duszy i ciała mego, dla zdrowia duszy i ciała mego, na ukorzenie namiętności i niemocy moich według bezgranicznego miłosierdzia Twego modlitwami Przeczystej Twojej Matki i wszystkich świętych Twoich. Amiń.)

O cerkiewnej świecy

Cerkiewna świeca – święte dziedzictwo Prawosławia. Jest ona symbolem naszego duchowego związku ze świętą Matką-Cerkwią. Świece, które wierni kupują w cerkwi, żeby postawić na podświeczniki przed ikonami, mają kilka duchowych znaczeń: ponieważ świeca jest kupowana, jest znakiem dobrowolnej ofiary człowieka Bogu i Jego świątyni, wyrażeniem gotowości człowieka do posłuszeństwa Bogu (miękkość wosku), jego pragnienia przebóstwienia, przemiany w nowe stworzenie (palenie się świecy). Świeca jest też świadectwem wiary, przynależności człowieka do Boskiego świata. Świeca wyraża ciepło i płomień miłości człowieka do Pana, Matki Bożej, Anioła lub świętego, przed ikoną którego wierny stawia swoją świecę.

Zapalanie świec w świątyni – to część służby, to składanie ofiary Bogu, i jak nie można zakłócać należytego porządku w świątyni niegodnym, niespokojnym zachowaniem się, tak samo nie można stwarzać bałaganu, przekazując przez całą cerkiew podczas nabożeństwa swoją świecę, czy, jeszcze gorzej, przeciskać się do podświecznika, żeby postawić ją samemu.

Jeśli chcesz postawić świecę – przychodź przed rozpoczęciem służby. Żałośnie jest widzieć, jak ci którzy przyszli do cerkwi w środku służby, spóźnialscy, w najważniejszych i najbardziej uroczystych momentach nabożeństwa, kiedy wszyscy zamierają w dziękczynieniu Bogu, naruszają porządek w cerkwi, przekazując swoje świece, rozpraszając innych wiernych.

Jeśli ktoś spóźnił się na służbę – niech doczeka się końca nabożeństwa, i wtedy, jeśli ma takie życzenie lub potrzebę, postawi świecę, nie rozpraszając innych i nie zakłócając porządku.

Zakup świec jest małą ofiarą Bogu i Jego świątyni, ofiarą dobrowolną i nieobciążającą. Dlatego należy nabywać świece w tej świątyni, dokąd przyszliśmy się pomodlić. Droga świeca wcale nie jest pełniejsza łaski niż maleńka. Nie ma też obowiązujących zasad, gdzie i ile świec powinni stawiać wierni. Jednak według przyjętej tradycji w pierwszej kolejności stawia się świece przed ikoną Święta albo czczoną ikoną świątyni, potem przy relikwiach świętego, jeśli takie są w cerkwi, przed swoim świętym (którego imię nosisz), a dopiero potem za zdrowie czy pokój dusz. Za zmarłych świece stawia się na kanun (panichidnik) przed ukrzyżowaniem, w myślach wymawiając: „Pomiani, Hospodi, usopszieho raba Twojeho (imię) i prosti jeho sohrieszienija, wolnyje i niewolnyje, i daruj jemu Carstwije Niebiesnoje” (Wspomnij, Panie, zmarłego sługę Twego (imię) i wybacz jego grzechy, wolne i niewolne, i daruj mu Carstwo Niebiańskie).

Za zdrowie czy w jakiejkolwiek potrzebie zwykle świece stawia się Zbawicielowi, Bożej Matce, świętemu wielkomęczennikowi i uzdrowicielowi Pateleimonowi, a także tym świętym, komu Pan darował szczególną łaskę uzdrawiać choroby i pomagać w przeróżnych potrzebach.

Postawiwszy świecę przed wybranym przez ciebie świętym Bożym, w myślach powiedz: „Swiatyj uhodnicze Bożij (imię), moli Boha obo mnie, hriesznom (albo imię, za kogo prosisz)” (Święty Boży (imię), módl się do Boga za mnie, grzesznego (albo imię, za kogo prosisz)).

Następnie trzeba podejść i, przeżegnawszy się i pokłoniwszy się, przyłożyć się do ikony (ucałować ikonę).

Trzeba pamiętać: żeby modlitwy doszły, modlić się do świętych Bożych trzeba z wiarą w siłę ich orędownictwa przed Bogiem i ze słowami, płynącymi z serca.

Jeśli stawiasz świecę przed ikoną wszystkich świętych, skieruj umysł swój do całego zgromadzenia świętych i wszystkich zastępów niebiańskich i módl się: „Wsi swiatii, molitie Boha o nas” (Wszyscy święci, módlcie się do Boga za nas). Wszyscy święci zawsze modlą się do Boga za nas. On przecież jeden wszystkich miłuje, wobec próśb świętych Swoich zawsze jest wyrozumiały.

O całowaniu Świętej Ewangelii, Krzyża, świętych relikwii i ikon

Przy przykładaniu się do Świętej Ewangelii, Krzyża, świętych relikwii i ikon (całowaniu ich) należy podchodzić w należytym porządku, bez pośpiechu i nie tłocząc się, czynić dwa pokłony przed całowaniem i jeden po ucałowaniu świętości, pokłony czynić według dnia – do ziemi albo głębokie do pasa, dotykając ręką ziemi. Przykładając się do ikon Zbawiciela, należy całować w nóżkę (jeśli ikona przedstawia Zbawiciela do pasa – w rączkę); do ikon Bożej Matki i świętych – w rączkę; do ikony Nierukotworennoho (nie ręką uczynionego) obrazu Zbawiciela i do ikony Usieknowienija (ścięcia) głowy świętego Jana Chrzciciela – w warkocz (kosmyk) włosów.

Na ikonie może być przedstawionych kilka świętych postaci, ale przy zgromadzeniu modlących się całować ikonę należy jeden raz, aby nie zatrzymywać innych i tym nie zakłucać porządku w świątyni.

Przed ikoną Zbawiciela można wymawiać w sobie (cichutko) modlitwę Jezusową: „Hospodi Iisusie Christie, Synie Bożij, pomiłuj mia hriesznaho (hriesznuju)”, albo: „Biez czisła sohrieszich, Hospodi, pomiłuj mia” (Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznym (grzeszną) lub: Nagrzeszyłem niezliczenie, Panie, zmiłuj się nade mną).

Przed ikoną Przenajświętszej Bogarodzicy można wypowiadać następującą modlitwę: „Prieswiataja Bohorodice, spasi nas” (Przenajświętsza Bogarodzico, zbaw nas).

Przed Świętym Życiotwórczym Krzyżem Chrystusowym wymawia się modlitwę „Kriestu Twojemu pokłaniajemsia, Władyko, i Swiatoje Woskriesienije Twoje sławim” (Krzyżowi Twemu kłaniamy się Władyko i Święte Zmartwychwstanie Twoje wysławiamy) następnie czynimy pokłon.