WEJŚCIE CHRYSTUSA DO JEROZOLIMY

Wchod Hospodien wo Ijerusalim

Na tydzień przed świętem Zmartwychwstania wspominamy uroczyste wejście Zbawiciela do Jerozolimy.

W sobotę przed Palmową Niedzielą przybył Chrystus wraz z uczniami do Betanii, gdzie wskrzesił Łazarza. Betania to miejscowość w pobliżu Jerozolimy. Wieść o wskrzeszeniu Łazarza, który już cztery dni przeleżał w grobie, bardzo szybko rozeszła się po okolicy i dotarła do Jerozolimy. Następnego dnia rano, gdy Jezus i uczniowie zbliżali się do Jerozolimy, Jezus zwrócił się do dwóch uczniów i rzekł im: "Idźcie do wioski, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym nikt jeszcze z ludzi nie siedział, odwiążcie je i przyprowadźcie je". Uczniowie przyprowadzili osiołka. Chrystus wsiadł na niego i tak wjeżdżał do miasta. Spotkał Go ogromny tłum. Jedni rozścielali swe płaszcze na drodze, inni trzymali w rękach gałązki drzew palmowych. Wszyscy witali Jezusa jak Króla, a dzieci wołały głośno: "Hosanna Synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który przychodzisz w imieniu Pańskim, Hosanna na wysokościach!". Nie podobało się to wrogom Jezusa. Podeszli do Niego i spytali: "Czy nie słyszysz, co one mówią? Nie zaprzeczysz im?". Jezus im odpowiedział: "Czy nigdy nie czytaliście proroctwa? Mówię wam, że jeżeli one zamilkną, to kamienie zaczną mówić zamiast nich". Powitanie Zbawiciela było podobne do wcześniejszego wydarzenia. 1000 lat wcześniej Jerozolima witała podobnie Dawida po jego zwycięstwie nad Goliatem. Wtedy zazdrosny król Saul planował, jak zabić Dawida. Teraz kapłani i faryzeusze, widząc powitanie Zbawiciela, również postanowili Go zabić.

My też spotkamy Pana Jezusa z zielonymi gałązkami w rękach. Przychodzimy do Cerkwi z "palmami". Przez te gałązki łączymy się z tymi, którzy radośnie spotykali Chrystusa przy Jego wjeździe do Jerozolimy.

Tropar

I. Obszczeje woskresienije prieżdie Twojeja strasti uwieriaja, iz miertwych wozdwihł jesi Łazaria, Christie Boże. Tiemże i my, jako otrocy pobiedy znamienija nosiaszcze, Tiebie Pobieditielu smierti wopijem: Osanna w wysznich, błahosłowien hriadyj wo imia Hospodnie.

II. Spohriebszesia Tiebie krieszczenijem, Christie Boże nasz, biezsmiertnyja żyzni spodobichomsia woskriesienijem Twoim, i wospiewajuszcze zowiem: Osanna w wysznich, błahosłowien hriadyj wo imia Hospodnie.

I. W przededniu Twych cierpień ogólne zmartwychwstanie udokumentowałeś wskrzeszając Łazarza, Chryste Boże. Dlatego więc i my, jak ongiś dzieci, nosząc znamiona zwycięstwa, Tobie Zwycięzcy nad śmiercią wołamy: "Hosanna na wysokościach, błogosławiony, który idzie w Imię Pańskie."

II. Boże Chryste nasz! Współpogrzebani z Tobą przez chrzest, dostąpiliśmy nieśmiertelności przez Twe Zmartwychwstanie, dlatego śpiewając wołamy: "Hosanna na wysokościach, błogosławiony, który idzie w Imię Pańskie."