ZAŚNIĘCIE NAJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY

Uspienije Preswiatoj Bohorodicy
15/28 sierpień

Po wniebowstąpieniu Jezusa Chrystusa i zesłaniu Ducha Świętego apostołowie rozeszli się w różne strony świata, by głosić Ewangelię. Matka Boża została w Jerozolimie i mieszkała w domu ewangelisty Jana Teologa. Była dla chrześcijan wzorem sprawiedliwego i pobożnego życia, umacniała ich w wierze, pocieszała w różnych trudnych chwilach. Na kilka dni przed końcem Jej ziemskiego życia, Matce Bożej zjawił się Archanioł Gabriel i oznajmił Jej o nadejściu chwili, w której Syn przyjmie Jej świętą duszę. Na pogrzebie Bogurodzicy zebrali się rozproszeni po świecie Apostołowie. W uroczystej procesji przenieśli Jej ciało do Getsemanii i złożyli w grocie między grobem Jej rodziców i grobem Józefa. Trzeciego dnia przybył do Jerozolimy apostoł Tomasz, którego nie było przy śmierci i na pogrzebie Matki Bożej. Spóźniony apostoł Tomasz bardzo chciał po raz ostatni zobaczyć Bogurodzicę. Apostołowie otworzyli grób, ale nie znaleźli tam ciała Marii. Zakłopotanym i zasmuconym uczniom Chrystusa ukazała się Matka Boża w otoczeniu aniołów i powiedziała: "Weselcie się. Będę zawsze modlić się do Boga i prosić mego Syna, by spełnił każdą waszą prośbę". Słysząc te słowa apostołowie wielbili Boga i z radością wrócili do Jerozolimy.

Do święta Zaśnięcia Matki Bożej przygotowujemy się poprzez dwutygodniowy post.

To święto skłania nas również do rozmyślań o naszej śmierci. Śmierć jest czymś strasznym i bezsensownym, ale tylko dla tych, którzy nie wierzą w zmartwychwstanie.

Tropar

W rożdżestwie diewstwo sochraniła jesi, wo uspienii mira nie ostawiła jesi, Bohorodice: prestawiłasia jesi k żywotu, Mati suszczi Żywota i molitwami Twoimi izbawlajeszi ot smierti duszi nasza.

Rodząc zachowałaś dziewictwo, w śmierci Swej świata nie porzuciłaś Bogurodzico, przeszłaś do życia, gdyż jesteś Matką Życia i Twoimi modlitwami wybawiasz od śmierci nasze dusze.