Sobotnim wieczorem przed świętem Wejścia Pańskiego do Jerozolimy przeobrażają się prawosławne świątynie. Mnóstwo parafian zbierających się na służbę, przynosi ze sobą kwiaty i gałązki wierzby, tak że cerkwie stają się podobne do rozwijających się łąk. Skąd pochodzi ten wspaniały obyczaj i jakie jest jego duchowe znaczenie?
Pan nasz Jezus Chrystus wszedł do Świętego miasta na parę dni przed Swoimi cierpieniami i śmiercią. Tu dokończył On trzyletnią służbę jako Mesjasza. Izraelickiemu narodowi, wybranemu przez Boga w Starym Testamencie, koniecznie trzeba było otrzymać od Samego Chrystusa świadectwo o Jego Boskiej Godności. I oto Pan Bóg wchodzi do Jerozolimy, asystowany tłumami narodu.
Ludzie, którzy czując wielkość mającego miejsce wydarzenia, od nadmiaru serdeczności wołali do Chrystusa: "Osanna!" (Co znaczy "błogosławiony") i rozściełali na Jego drodze zielone palmowe gałęzie. Od dawna z taką uroczystością witano carów i wielkich zdobywców i teraz przez położenie gałęzi uzewnętrzniła się tysiącletnia nadzieja Izraelitów na przyjście ziemskiego Króla, który przywróci tron Dawida. Naród nie był w stanie pojąć, że Królestwo Chrystusa nie jest od świata tego...
Od tej pory minęło dwa tysiące lata. Ale każdego roku my, podobnie mieszkańcom Jerozolimy, przychodzimy do świątyń z gałązkami drzew (po cerk. sław. - z "waijjami") spotykać Chrystusa. W Rosji nie rosną palmy a inne drzewa z powodu surowości klimatu jeszcze nie rozwijają się, tylko wierzby okrywają się delikatnymi kosmatymi pączkami. Wierzba jest symbolem wiosny, właściwego tej porze roku duchowego odrodzenia. Ona ukrywa jeszcze w sobie liście, jeszcze ich nie wypuszcza i tym daje zrozumieć, że nasza radość ze święta Wejścia Pańskiego jest niepełna, ale kryje w sobie zadatek wielkiej radości wielkanocnej.
Poświęcenie wierzb odbywa się podczas świątecznego nabożeństwa całonocnego czuwania w sobotę. Po czytaniu Ewangelii kapłani czynią kadzenie wierzb aromatycznym kadzidłem, czytają modlitwę i kropią gałęzie świętą wodą. Zwykle skropienie powtarza się w sam dzień święta, po Liturgii.
Uświęcone wierzby przynosimy do swoich domów, gdzie z uwielbieniem przechowujemy, jak znak przenikającej łaski Bożej, do następnego roku. Potem gałązki się spala, zastępując nowymi, albo napełnia się nimi poduszeczkę, którą kładą do trumny zmarłemu chrześcijaninowi pod głowę.
Święto Wejścia Pańskiego do Jerozolimy jakby niejakim progiem oddziela czterdziestodniowy Wielki Post od Strastnoj Siedmicy (Wielkiego Tygodnia), wzmacniając nas przed strasznymi dniami Mąk Chrystusowych. Przynieśmy więc do świątyni na uroczystą służbę wierzby i żywe kwiaty, żeby usłyszeć radosne słowa: „Oswiaszczajutsia wierby siji, Błahodatiju Wsieswiataho Ducha i okroplenijem wody sija swiaszczennyja, wo imia Otca i Syna i Swiataho Ducha. Amiń! (Wyświęcają się wierzby te, Łaską Ducha Świętego i skropieniem wody tej świętej, w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha. Amen!)